Miesięczne archiwum: Marzec 2011

Jak jeść? czyli ‘przewodnik konsumenta’ Michaela Pollana

Zbliżająca się wiosna (tak, tak – nareszcie mamy już marzec! ;) ) często jest motywacją do tego by jeść ‘lepiej’, a przede wszystkim zdrowiej. Tyle tylko, że wśród wszystkich otaczających nas (często sprzecznych) informacji, nie zawsze łatwo jest odpowiedzieć na to pytanie : co tak naprawdę jeść? co jest dla nas najlepsze? co przynosi naszemu organizmowi największe korzyści, a co mu szkodzi?

pollan_jak_jescTo samo pytanie zadał sobie kilka lat temu Michael Pollan, amerykański dziennikarz współpracujący z ‘New York Times Magazine’, który już od ćwierć wieku pisze o jedzeniu, a jego książki nie schodzą z list bestsellerów. I jak się okazało, odpowiedź na pytanie : co jeść? jest o wiele łatwiejsza niż by się mogło wydawać. Nie musimy bowiem zagłębiać się w tajniki dietetyki czy medycyny, nie musimy wszystkiego bardzo dokładnie analizować, wystarczy trochę zdrowego rozsądku, przynajmniej na początek. I trzy zdania, które według Pollana są kluczem do zdrowego jedzenia :

Jedz jedzenie. Nie za dużo. Głównie rośliny.

Te trzy zdania autor rozbudował w 64 proste reguły, mówiące o tym jak jeść zdrowo, ale i przy okazji przyjemnie. I jak pisze sam autor – ‘reguły te mają swe źródło w kulturze raczej niż w nauce, choć w większości przypadków nauka potwierdza to, co kultura wiedziała z dawien dawna’; chodzi tu bowiem bardziej o pewne ogólne zasady, a nie o sztuczne i sztywne prawidła.

Książka podzielona jest na trzy części, odpowiadające trzem kluczowym cytowanym wyżej zdaniom:

cz. I – Co mam jeść? – Jedz jedzenie
cz. II – Jakie produkty mam jeść? – Głównie rośliny
cz. III – Jak mam jeść? – Nie za dużo

W każdej z części znajdziemy bardziej lub mniej rozbudowane ‘reguły’, pozwalające lepiej przyswoić sobie zasady nieco zdrowszego stylu życia, a przede wszystkim jedzenia.
Są to naprawdę bardzo zdroworozsądkowe rady, bez wnikania w niepotrzebne i nadmierne szczegóły. I tak na przykład :

- unikaj produktów zawierających więcej niż pięć składników (są tu oczywiście wyjątki, jak np. lody czy chipsy)

- unikaj produktów, które udają coś, czym nie są

- unikaj produktów żywnościowych, które są reklamowane w telewizji

- kiedy tylko się da, unikaj supermarketów

- jedz te zwierzęta, które same dobrze jadały i to, co jest prawidłowo uprawiane i co wyrosło w zdrowej ziemi

- jedz głównie rośliny, a szczególnie liście; kiedy tylko możesz, jedz to co rośnie i żyje dziko

- jedz kolorowo! (warzywa o różnych kolorach dostarczają nam bowiem różnych, uzupełniających się, dobroczynnych substancji)

- staraj się jadać bardziej jak Francuzi. Albo jak Japończycy. Albo Włosi. Albo Grecy. Ale nie jak Amerykanie ;)

- jedz wtedy gdy czujesz głód, a nie wtedy gdy się nudzisz

- jedz mniej! Pollan cytuje tu pewne sympatyczne, niemieckie porzekadło : ‘trzeba zawiązać wór zanim się przepełni’ czyli – przestań jeść zanim poczujesz się syty (np. według japońskiej tradycji kończąc posiłek należy czuć się najedzonym w 80%, według indyjskiej tradycji ajurwedy w 75% a według chińskiej – w 70%)

- jedz powoli

- gotuj! tylko wtedy wiesz, co znajduje się na Twoim talerzu

- jedz te słodycze, które są słodkie w naturze

- raz na jakiś czas złam zasady – wszak obsesyjne trzymanie się reguł fatalnie wpływa na zadowolenie z życia

I jeszcze na koniec, jedno z ważniejszych porzekadeł : ‘Im chleb twój bielszy, tym pogrzeb rychlejszy’ – wiadomo przecież nie od dziś iż to co ‘białe’, rafinowane, całkowicie pozbawione jest zdrowych i dobroczynnych dla nas substancji i mikroelementów. Starajmy się więc choć częściowo zastępować tego typu produkty razowymi i minimalnie przetworzonymi.

*

To tylko niektóre z zawartych w książce Pollana ‘porad’, jednak jak sami widzicie – nie są to nudne i skomplikowane fakty, analizy poszczególnych badań czy teorii żywieniowych. Tak naprawdę bowiem wg Pollana ważne są dwa – trzy fakty dotyczące naszego zdrowia i sposobu jedzenia, fakty co do których nie ma wątpliwości i które potwierdzają różne badania :

- po pierwsze : wysoki odsetek populacji, których odżywianie bazuje na tzw. diecie zachodniej (czyli bogatej w produkty wysoko przetworzone, mięso, dużą ilość cukru i tłuszczu oraz wiele rafinowanych produktów zbożowych, a przy tym mało warzyw, owoców i ziarna z pełnego przemiału) niezmiennie cierpi na tzw ‘zachodnie choroby’ : otyłość, cukrzycę typu II, choroby naczyniowe oraz nowotwory. Jak pisze Pollan – praktycznie wszystkie przypadki chorobliwej otyłości, cukrzycy typu II oraz 80% przypadków chorób naczyniowych i ponad dwie trzecie zachorowań na raka spotyka się właśnie tam, gdzie mamy do czynienia z dietą zachodnią. Ponadto cztery z dziesięciu dolegliwości będących głównymi przyczynami zgonów w Ameryce, to przewlekłe schorzenia mające związek z tym właśnie modelem żywienia. To ‘największe’ (i nieco smutne) osiągnięcie naszej cywilizacji : ludzkości udało się wynaleźć dietę, która nieuchronnie nam szkodzi…

- po drugie : populacje, których styl odżywiania bazuje na różnych tradycyjnych modelach diety zwykle nie cierpią na tego typu schorzenia (bez względu na to jaki to rodzaj diety – nie tylko np. śródziemnomorska, o której tyle się ostatnio mówi / pisze).

- i po trzecie : u ludzi, którzy rezygnują z diety zachodniej, obserwuje się radykalną i dosyć szybką poprawę kondycji zdrowotnej (wg badań, typowy Amerykanin, który choćby częściowo rezygnuje z takowej diety – oraz stylu życia – wskaźniki prawdopodobieństwa zachorowania na chorobę wieńcową spadają o 80%, na cukrzycę typu II – o 90%, a na raka jelita grubego – o 70%).

Niestety powyższe fakty nie znajdują się w centrum zainteresowania ani prowadzących badania nad żywnością, ani samych producentów żywności. Wszak to właśnie na przetworzonych produktach producenci mogą więcej zarobić, a im bardziej przetwarza się żywność, tym więcej przynosi ona dochodu.
Jeśli więc choć trochę lubimy siebie i naszych bliskich, chyba warto zastanowić się nad tym, co jemy. I jak możemy to zmienić, nie popadając przy tym w skrajność i nie odmawiając sobie wszystkich przyjemności. Wystarczy bowiem odrobina zdrowego rozsądku. I minimum wysiłku i dobrej woli.
*

Jeśli macie ochotę przeczytać więcej na ten temat – zapraszam do lektury!

*

pollan4

Michael Pollan ‘Jak jeść? Przewodnik konsumenta’, Wydawnictwo Poradnia K, 2010
(tytuł oryginalny : ‘Food rules. An Eater’s Manual’, 2009)

*

(przy okazji polecam Wam również lekturę tego artykułu – klik, w którym możecie przeczytać o wcześniejszym bestsellerze Pollana – ‘W obronie jedzenia. Manifest wszystkożerców’)

*

Pozdrawiam serdecznie!
A do tematu zdrowego jedzenia powrócę już niebawem :)

*

  • Facebook
  • Twitter
  • LinkedIn
  • Google Plus
  • Pinterest
  • Blogger
  • RSS
  • Email