Nowy Rok…

Jak większość z Was wie, ten 2009 rok był dla mnie dosyć specyficzny… Ponad 7 miesięcy spędzonych w domu z częściowo unieruchomioną stopą (i jeszcze trochę ich przede mną…), to nie jest to co Tygryski lubią najbardziej ;) Nie skarżę się, gdyż poprawa jest coraz bardziej widoczna, jednak nikt nie może mi dać gwarancji, że wszystko na 100% wróci do normy i że nie będzie żadnych powikłań. Zaciskam więc kciuki wierząc, że los będzie dla mnie łaskawy i że wszystko pomyślnie się zakończy.
Dlatego też i Wam na ten Nowy Rok życzę przede wszystkim zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia. Wiem, to takie banalne, a jednak takie ważne…
Poza tym życzę wszystkim, by ten Nowy Rok przyniósł radość, szczęście, ciepło i miłość bliskich nam osób, węwnętrzny spokój i uśmiech na każdy dzień.
By był to dobry Rok :)

*

Pozdrawiam bardzo serdecznie i życzę szampańskiej zabawy! :)

*

  • Facebook
  • Twitter
  • LinkedIn
  • Google Plus
  • Pinterest
  • Blogger
  • RSS
  • Email

74 odpowiedzi nt. „Nowy Rok…

  1. monika

    Beato, jeśli to Cię pocieszy, to miałam podobne doświadczenia tyle że z kolanem – i powiem Ci że cierpliwość i rehabilitacja naprawdę mogą zdziałać cuda – u mnie wszystko jest już jak najbardziej w porządku, co zawdzięczam wielu dobrym ludziom wokół mnie i właśnie cierpliwej rehabilitacji – i tego właśnie Tobie życzę na ten Nowy Rok, zdrowia przede wszystkim! I Nowego Roku spędzonego wśród życzliwych, dobrych ludzi – wszystkiego dobrego!
    Pozdrawiam serdecznie :)))

    Odpowiedz
  2. zaytoon

    Beo! Również życzę Ci przede wszystkim zdrowia. I tego, żeby wszystko wróciło do normy. Co prawda nigdy jeszcze (na szczęście) nie miałam niczego poważnie uszkodzonego, to przypuszczam, jakie to musi być utrudnienie.

    A poza zdrowiem… radości, miłości, spełnienia marzeń, by kolejny rok był lepszy, niż poprzedni.
    I by wszystko, co robisz, wychodziło Ci doskonale. :)

    Pozdrawiam gorąco!

    Odpowiedz
  3. Krokodyl

    Beo, życzę dobrego roku. Ten i dla nas i dla naszych przyujaciół, znajomych był bardzo trudnym rokiem właśnie pod kątem zdrowia. Mam nadzieję, że przyszłe lata pozwolą nam odetchnąć od kłopotów związanych ze zdrowiem, że będą szczęśliwsze. Oby! Na to w głębi duszy liczę. Tobie i gościom Twojego bloga życzę dobrej zabawy, radosnego przywitania Nowego Roku i szczęśliwego 2010 Roku! :-)
    I ciekawa jestem, jakie smakołyki znajdę u Ciebie przez najbliższe 12 miesiecy. ;-))) Pozdrawiam ciepło :-)

    Odpowiedz
  4. Misia

    Zdrowko najwazniejsze… zgadzam się całkowicie. Dla mnie ten rok był pod znakiem walki o moje kolano (w kontekście bycia tancerką nabiera to podwójnego znaczenia), które chwilowo dało mi spokój. Dużo uścisków i życzeń zdrowia na Nowy Rok :)
    PS. Dziękuje serdecznie za życzenia świąteczne – zobaczyłam je dopiero teraz, bo całe święta byłam zupełnie z daleka od komputera.

    Odpowiedz
  5. Liska

    Beo kochana,
    życzę Ci zdrowia, by wszystkie Twoje kłopoty jak najszybciej się skończyły. Życzę Ci pasji, radości, dobrych ludzi i samych udanych dni w nadchodzącym Nowym Roku.

    Odpowiedz
  6. Majana

    Beatko, to ja jeszcze raz życzę Ci zdrówka, zdrówka, zdrówka , wszystkiego najlepszego, duzo radości i szczęścia w Nowy Rok! By był dobry – pięknie powiedziane :))
    Dziękuję za życzenia :***

    Odpowiedz
  7. Pela

    Beo – zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia, jak najwięcej radości i miłości, uśmiechu i pogody ducha, realizacji mnóstwa pysznych przepisów – Do siego roku!
    Dziękuję za życzenia świąteczne.

    Odpowiedz
  8. Beata

    Beatko, życzenia zdrowia nigdy nie są banalneAle to prawda, głębszego znaczenia nabierają dopiero, gdy tracimy zdrowie, albo gdy nasi bliscy chorują Ja Tobie tego zdrowia życzę bardzo, bardzo wiele I powodzenia wszelkiego!

    Odpowiedz
  9. alizee

    Beo, ja również życzę dużo zdrowia, bo jedynie ono pozwala nam przenosić góry. Niech kolejn rok spełni Twoje marzenia, dorzuci szczęścia i sypnie radości!!!!!
    Pozdrawiam Cię gorąco

    Odpowiedz
  10. Bea

    Dziękuję Wam serdecznie za wszystkie życzenia! Dziś już mogę (wczoraj nie chciałam jeszcze zapeszać ;) ).

    Moniko, współczuję doświadczeń z kolanem :( Mnie rehabilitacja sama w sobie niestety nie pomoże, ale np. osteopatia tak i widzę coraz większą różnicę. Tyle tylko, że – jak pisałam – u pewnego procentu pacjentów schorzenie to pozostawia pewne ‘ślady’. Ale staram się zbytnio o tym nie myśleć ;)

    No właśnie Krokodylu, i dla naszych rodzin nie był to ‘zdrowotnie’ zbyt ciekawy czas… Mam nadzieję, że teraz będzie choć trochę lepiej ;)

    Dagmaro, dziękuję ślicznie! :*

    Faktycznie Ptasiu, i ja poszłam ją sobie ‘odgrzebać’ ;)

    Misiu, w takim razie również bardzo współczuję :( Dla tancerki to z całą pewnością jeszcze gorsza trauma…Mam nadzieję, że teraz wszystko będzie już w jak najlepszym porządku! Trzymam kciuki :*

    No właśnie Majanko, by każdy z nas mógł powiedzieć, że to był dla niego dobry Rok :)

    Qd, do PL niestety nie mam raczej szansy teraz pojechać, ale korzystam z termów i tutaj, choć niestety z całą pewnością za rzadko… Jedne z nich też mają właśnie taką siarkową wodę, może więc faktycznie powinnam bliżej się nimi zainteresować… Dziękuję serdecznie za pamięć i rady :)

    *

    Raz jeszcze serdecznie Wam wszystkim dziękuję

    Odpowiedz
  11. Bea

    Leloop, no właśnie… póki się nie zepsuje ;) Ale z jednej strony to chyba normalne, że dopóki coś jest w najlepszym porządku, to się tym raczej nie przejmujemy ;)

    Odpowiedz
  12. Isadora

    Życzę zatem, Kochana, zdrowia przede wszystkim i pomyślności. Ale także tych małych chwil, dźwięków, doznań, które tak bardzo wzbogacają nasze życie!
    Pozdrawiam Cię serdecznie
    Isadora

    Odpowiedz
  13. kass

    Beo, życzę Ci przede wszystkim ZDROWIA! Wiem ze sporo wycierpiałaś, wiele miesięcy unieruchomiona w domu, wierzę że ten rok będzie o niebo lepszy a kłopoty zdrowotne pójdą precz!
    Życzę Ci szczęścia, pomyślności i miłości i oby Twój piękny blog wciąż, i wciąż inspirował i pobudzał do eksperymentów w kuchni (zdradzę Ci w sekrecie, że od jutra przechodzę na dietę bezmięsną i będę u Ciebie częstym gościem!). Kasia.

    Odpowiedz
  14. Kuchasia

    Beo Kochana! Tobie również życzę do siego, owocnego roku, w pierwszym rzędzie zdrówka, a oprócz tego pomyślności, szczęścia, miłości, niech się spełnią plany i marzenia, niech każdy dzień przyniesie same radości!!! Pozdrawiam serdecznie!

    Odpowiedz
  15. edysia79

    Beo ja również życzę Ci dużo, dużo zdrowia, bo sama się w tym roku przekonałam o tym, jakie ono jest ważne, jeśli nie najważniejsze.
    Poza tym udanego i szczęśliwego Nowego Roku!

    Odpowiedz
  16. Pinos

    Wiara i kciuki czynią cuda. Więc wierzę, i trzymam kciuki za Twój powrót do 100% sprawności :) Wszystkiego dobrego w nowym roku.

    Odpowiedz
  17. Mich

    Wszystkiego dobrego! Mam nadzieję, że niedługo będziesz pisała, że udało się przejść przez trudny okres z podniesioną głową. Zdrowia i pogody ducha,
    i jeszcze ciągle dobrych zdjęć i trzymania obecnego poziomu (to Tobie i sobie/czytelnikowi)

    Odpowiedz
  18. Monique

    Właśnie trafiłam na tę stronkę szukając przepisów i przeczytałam Twój apel ekologiczny – sama bym się pod nim podpisała:)

    Wrzucam Twoją stronkę do moich ulubionych, myślę że będę tu regularnie zaglądać i życzę wszystkiego, co najlepsze w Nowym Roku:)))

    ~Monique~

    Odpowiedz
  19. .agatka.

    Kto by pomyślał, że na pozór niewielka kontuzja palca może przynieść tyle niemiłych doznań…
    Ale widzę Beatko, że świetnie się trzymasz. Oby tak dalej!
    Pozdrawiam noworocznie :)

    Odpowiedz
  20. Bea

    Dziękuję Wam serdecznie za wszystkie życzenia!

    Kass, w takim razie trzymam kciuki za Twoją dietę! :)

    Masz rację Edysiu, wg mnie z całą pewnością JEST najważniejsze…

    No właśnie Michu, w takich chwilach nie zawsze łatwo o pogodę ducha :/

    Tak Lady Aga, miałam barrrdzo dużo czasu na czytanie i myślenie; chyba aż za dużo momentami ;) Tym bardziej, że przez pierwsze trzy miesiące byłam tylko w pozycji siedząco-leżącej…

    Marghe, bardzo możliwe, że tak właśnie będzie ;)

    Witaj Monique! Serdecznie dziękuję za wizytę i ciepłe słowa :)

    Tak Agatko, i ja dopiero teraz się dowiedziałam, że nie tylko złamanie czy operacja, ale nawet mocne uderzenie mogą spowodować rozwinięcie się tego zespołu algoneurodystroficznego i że nigdy na 100% nie wiadomo, jak to się zakończy…

    Raz jeszcze serdecznie Wam dziękuję i życzę miłej niedzieli :)

    Odpowiedz
  21. Monika. L

    Bardzo spóźnione :) ale dobrze usprawiedliwione – najserdeczniejsze życzenia, z całego serca.
    Spokoju, siły i miłości każdego dnia.

    pozdrawiam ciepło
    M.

    Odpowiedz
  22. iwjardim

    Bea wracaj do zdrowia , tego życzę w nowym roku . Smakowitości u Ciebie ,aż ślinka cieknie . Co do braku postanowień to prawda , a perzcież i tak zawsze się starmy żeby było dobrze , pięknie i cudownie , więc uda nam się ten nowy rok całkiem dobrze przetrwać :-) .
    Pozdrawiam

    Odpowiedz
  23. karoLina

    Wszystkiego dobrego w nowym roku Beo! Zdrowia przede wszystkim, ale także zachowania pogody ducha (okropne wyrażenie, ale nie wiem, jak to zastąpić) i dobrego humoru niezależnie od tego, co na zewnątrz. Pozdrawiam serdecznie.

    Odpowiedz
  24. olla

    Beo, życzę Ci bardzo serdecznie, aby problemy zdrowotne udało się zaksięgować na konto starego roku, a w nowym wszystko poszło w niepamięć . A także pokładów inwencji kulinarnej oraz radości, małych i dużych:)

    Odpowiedz
  25. Bea Autor wpisu

    O tak Pegy, reszta przyjdzie sama ;)

    Moniko, Komarko, wcale nie spóźnione! Wszak mamy na to ponoć kilkanaście dni w styczniu ;)

    Lu, miło że znów tu jesteś :)

    No właśnie Iwjardim… Poza tym chyba mam zbyt mało energii by zużywać ją na planowanie…

    Ally, Evelvas, dziękuję ślicznie!

    KaroLino, wcale nie okropne ;)

    Ollu, oby… dziękuję :)

    Odpowiedz
  26. damqelle

    Ja okres świąteczno-noworoczny w całości poświęciłam rodzinie i przyjaciołom. Nie otwarłam komputera do dzisiaj. Więc jako końcówka banderoli się tu umiejscowię. Też cenię sobie zdrowie i choć w 2009 miałam problemy zdrowotne to z nadzieją i radością wkraczam w 2010. Będzie dobrze, a nawet lepiej… Zdrowiej moja Droga i wracaj do plenerów z aparatem – w pięknych terenach mieszkasz, musisz nam wszystko pokazać ;)

    Odpowiedz
  27. ewelajna

    Bea, Kochana…!!!
    Nie wiedziałam, że to aż tyle czasu z tą nogą… Ale najważniejsze aby się goiło, zrastało czy co tam jeszcze… Nadziei zatem i tego wszystkiego (oprócz najważniejszego zdrowia) czego najbardziej Ci potrzeba…
    Uściski najserdeczniejsze:)

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>