Muffinki z czeresniami

Przyznaję, że aktualne temperatury całkowicie odbierają mi ochotę na większe gotowanie, a już tym bardziej na pieczenie. Jednak dziś już naprawdę zachciało nam się czegoś do popołudniowej kawy, postanowiłam więc zrobić choć kilka muffinków. Początkowo myślałam o czymś kokosowym lub pistacjowym, jednak jako że w lodówce były jeszcze czekające na spożycie czereśnie, to oczywiście one również trafiły na muffinkową listę składników ;) I tak powstały kokosowo-pistacjowe muffinki z czereśniami (na bazie tego przepisu na muffinki choco-coco).
*

Kokosowo-pistacjowe muffinki z czereśniami

200 g mąki
5-6 łyżek rozdrobnionych pistacji (niesolonych)
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 jajka
130 g cukru
szczypta soli
100 g stopionego masła
200 ml mleka kokosowego (można zastąpić zwykłym)
odrobina amaretto
+ czereśnie

Wymieszać suche składniki. Jajka ubić z cukrem i szczyptą soli; dodać mleko i lekko przestudzone masło, wymieszać (można też dodać odrobinę amaretto). Następnie wlać mokre składniki do suchych i dokładnie wymieszać. Nakładac 2-3 łyzki ciasta do każdej papilotki + 3-4 czereśnie. Piec ok. 30 min w 180°.

Jak wspomniałam wyżej, mleko kokosowe można zastąpić zwykłym.

Pistacji dodałam głównie dlatego, gdyż urzekły mnie ostatnio pewne kruche tarteletki z kremem pistacjowym i czereśniami oraz zapiekane czereśnie również z pistacjami właśnie. Jest to bardzo ciekawe połączenie, gdyż te dwa smaki świetnie się dopełniają. Mam więc tylko nadzieję, że aura już niedługo pozwoli mi na dalsze wypiekowe eksperymenty ;)

Pozdrawiam serdecznie !
*

  • Facebook
  • Twitter
  • LinkedIn
  • Google Plus
  • Pinterest
  • Blogger
  • RSS
  • Email

14 odpowiedzi nt. „Muffinki z czeresniami

  1. Małgosia.dz

    Nigdy nie jadłam czereśni w parze z pistacjami. :) Mówisz Bea, ze dobrze ze sobą współgrają? Na zdjęciu małżeństwo wygląda jak z bajki. :)

    Odpowiedz
  2. margot

    Jakie piękne zdjęcie ,znowu takie bajkowe Bea Tobie wyszło!
    Małgosia ,pistacje + czereśnie (ja miałam wiśnie) to rewelacyjne połączenie ,daję 100% gwarancji na taki smak:D

    Odpowiedz
  3. Bea

    Bajkowo powiadacie? niech i tak bedzie, trzeba sobie przeciez jakos to zycie oslodzic ;)

    Malgosiu, Margot ma racje : czeresnie + pistacje to naprawde swietne polaczenie! ostatnio jedno z moich ulubionych :)

    Odpowiedz
  4. ewena

    Ja ostatnio też popełniłam czereśniowe muffinki, ale to połączenie z pistacjami brzmi wielce obiecująco. Zakupiłam nawet pistacje i szukam jakiegoś przepisu…a w międzyczasie tych pistacji robi się coraz mniej i mniej…;)
    Piękne zdjęcie!

    Odpowiedz
  5. awoz

    Bonjour Bea,
    Je savais pas que tu parlais français.Comme j’écris pas très bien le polonais je n’ose pas laisser des messages sur les blogs polonais.
    Je voulais juste dire que j’Aime bien ton blog et je le visite régulièrement.
    Joli muffins en passant!

    Odpowiedz
  6. awoz

    Bonjour Bea,

    Je te donne les informations pour le livre car ton amil ne semble pas fonctionner:

    Cuisines juives , recettes et traditions de la diaspora
    Clarissa Hyman
    Déition: Octopus Hachette
    ISBN: 201260212-6

    Je le trouve très bien ; il a de belles photos et de belles recettes provenant des quatre coins du monde.

    Bonne journée!
    Anna

    Odpowiedz
  7. Bea

    Eweno, ciesze sie ze zdjecie Ci sie podoba :)I ze moze zachecilam Cie do wyprobowania jakiegos czeresniowo-pistacjowego polaczenia :) A skoro tyle tu jego fanek, to obiecuje sie zmobilizowac i zrobic juz niebawem te tarteletki o ktorych wspominalam :)

    Odpowiedz
  8. Bea

    Bonjour Anna, ça me fait très plaisir de voir que tu visites mon blog :) Vu que sa version française n’est pas mise à jour régulièrement, c’est vrai qu’il y a plus de recettes en polonais; mais de toute façon tu sais maintenant que tu peux m’écrire en français si tu le souhaites :)

    Merci beaucoup pour l’info concernant le livre; moi, j’ai feuilleté seulement celui d’Elizabeth Cohen (La cuisine juive autour du monde), mais je vais comparer les deux si jamais (à propos, le connais-tu? sais-tu lequel est meilleur?)

    ps. c’est bizarre que le mail n’ait pas fonctionné, me suis-je trompée??? le voici pour une prochaine fois, juste au cas où :

    mojakuchnia@alternet.ch

    Salutations et à bientôt! :)

    Odpowiedz
  9. Jakub

    Połączenie pistacji, kokosu i czereśni – no palce lizać ;) Kupiłem sobie tydzień temu taką „maszynę” (coś jak toster) do wypiekania muffinek więc będę po kolei porywał i testował Twoje przepisy ;) Co do czereśni – sezonu na nie teraz nie ma, ale mam takie mrożone (swoje), czy po rozmrożeniu nadadzą się, czy raczej będzie z nich breja?

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>