‚Pierwszosierpniowy’ koktajl morelowy

Wczoraj, po raz pierwszy od 20 lat, nie obudziła nas o świcie ‘pierwszosierpniowa’ orkiestra dęta! Nie ukrywam, że miło jest niespiesznie spędzić taki wolny poranek, budząc się bez pomocy puzonu ;)
1-go sierpnia,  w święto narodowe Szwajcarii, nie może tu zabraknąć naszych tradycyjnych bułeczek (zapewne pamiętacie je z wcześnieszych wpisów) oraz wszelakich morelowych smakołyków (dodatkiem do bułeczek jest więc często dżem morelowy, a dla gości piekę ciasto morelowo-jeżynowe – klik lub równie szybkie i smaczne morelowo-migdałowe.
Na śniadanie (dla siebie, w zastępstwie bułeczek i ciasta ;)) przygotowałam tym razem morelowy koktajl; najprostszy, z dodatkiem mleka kokosowego, gęsty i pożywny. Idealny na dobry początek dnia :)

(a koktajl dołączy do morelowo-brzoskwiniowej listy u Kaby – klik :))

cocktail_abricots01
Koktajl morelowo-kokosowy

ok. 500 g moreli (waga po wypestkowaniu)
niepełna szklanka mleka kokosowego (lub wody kokosowej, lub pół na pół mleka i wody)
ewentualnie 1-2 łyżki miodu / syropu klonowego lub waszego ulubionego środka słodzącego
szczypta kardamonu i / lub odrobina wody różanej
(opcjonalnie – szklanka kostek lodu)

Umyte, wypestkowane owoce umieścić w blenderze i zmiksować z pozostałymi składnikami, dodając tyle płynu, by otrzymać odpowiednią dla nas konsystencję. Pijemy natychmiast :)


*     *     *

Pogoda w ten weekend dopisuje (synoptycy na szczęście się pomylili ;)), większość dnia spędzamy więc w plenerze. Na wczorajszy pokaz sztucznych ogni tym razem udaliśmy się nieco wyżej, do winnic, gdyż widok na rozświetlane ogniami jezioro i Alpy jest naprawdę wyjątkowy.
(zdjęcia niestety nie są zbyt udane, ale wklejam kilka, mimo iż są tylko bladą namiastką tego, co widzi się na żywo…)

feu_d_artifice1
feu_d_artifice2
feu_d_artifice3

Wieczorny spacer po winnicach jest miłą częścią eskapady, a miasteczko nabiera wyjątkowego uroku w świetle lampionów…

vignes_nuit2
vignes_nuit1
vignes_nuit3

Pozdrawiam serdecznie i życzę Wam miłej niedzieli!

  • Facebook
  • Twitter
  • LinkedIn
  • Google Plus
  • Pinterest
  • Blogger
  • RSS
  • Email

21 odpowiedzi nt. „‚Pierwszosierpniowy’ koktajl morelowy

    1. Bea Autor wpisu

      Znaczy sojowo-kokosowy ;) Ja za mlekiem sojowym nie przepadam, wiec unikam gdy tylko moge :D Za to wszystko co kokosowe moglabym spozywac non stop…

      Odpowiedz
          1. leloop

            Bea, najwyraźniej masz wyłączoną wtyczkę adobe flash, bo ten link jest już poza fejsbukiem wiec powinien się bez problemu otwierać. no szkoda, bo spodobałoby Ci się :)

    1. Bea Autor wpisu

      Margot, to ostatnio moje najczestsze obiady – owoce jakie akurat sa + sok lub mleko (czy woda) kokosowe. Trzeba korzystac, poki sezon na swieze owoce w pelni…

      Odpowiedz
  1. gin

    W cudownym miejscu przyszło Ci mieszkać :)
    Uwielbiam sztuczne ognie, kiedyś byłam w Łebie na pokazie – coś pięknego :)
    A koktajl musiał smakować wspaniale :)

    Odpowiedz
  2. dżemdżus

    Miejsce urokliwe niezwykle, szczególnie o zmroku (co widać na przepięknych zdjęciach). W związku ze świętem życzę Wam, żeby orkiestra od tego roku grała już zawsze w nowym miejscu. U nas pogoda podobno niedobra dla moreli, bo za szybko dojrzewają, ale mimo to „opychamy się” tymi za szybko dojrzałymi ile sie da. Chętnie skorzystamy z przepisów morelowych.

    Odpowiedz
    1. Bea

      No wlasnie, niech sobie juz pozostana w centrum miasteczka ;)
      A co do pejzazy, to praktyczne jest to, iz w kilkanascie minut mozna juz byc w jakims sympatycznym miejscu w plenerze, co wyjatkowo mnie cieszy.

      Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>