Miesięczne archiwum: Czerwiec 2012

Truskawkowe ‚tiramisù’

tiramisu_fraise02


Oczywiście ‘tiramisù’ w cudzysłowie, gdyż nie na klasyczną, a na owocową wersję Was dziś zapraszam. Ale kto powiedział, że tiramisù może być tylko klasyczne? To jak tarta Tatin – dziś stała się synonimem ‘odwróconej’ tarty i można przygotować ją nie tylko tradycyjnie z jabłkami, ale z każdym praktycznie owocem (czy nawet warzywem, w wersji słonej). Jeśli więc nie szokuje Was zbytnio owocowa wersja tej włoskiej klasyki – oto ostatnia truskawkowo-pomarańczowa ‘wariacja na temat’ :)

Klasyczne, kawowe tiramisù od lat przygotowuję z przepisu przyjaciółki (merci Nathalie! :)), a konkretnie – jej włoskiej teściowej ;), a wszelakie wersje owocowe są zazwyczaj modyfikacją tamtej bazy. Zamiast marsali czy amaretto dodaję np. nieco likieru pomarańczowego, a kawę do namaczania biszkoptów zastępuję sokiem pomarańczowym czy np. rozcieńczonym syropem (truskawkowym, rabarbarowym, z kwiatów czarnego bzu, lawendowym, różanym…).
Tiramisù
można oczywiście ‘odchudzić’ (patrz – uwagi pod przepisem), ja jednak tego typu desery jadam na tyle rzadko, iż mała porcja mascarpone nie jest mi straszna ;)

tiramisu_fraise01

Truskawkowe ‘tiramisu’

ok. 500 g truskawek

ok. 40 biszkoptów ‘savoiardi’
sok z 1 pomarańczy + 2-3 łyżki Cointreau (lub innego likieru pomarańczowego)

3 jajka  + 3 żółtka
ok. 6  łyżek cukru
500 g mascarpone
otarta skórka z 1 dużej pomarańczy
2 łyżki Cointreau (lub innego likieru pomarańczowego)
opcjonalnie – ziarenka z 1 laski wanilii / ekstrakt waniliowy lub starta tonka

Truskawki umyć, osuszyć, odszypułkować, pokroić w plasterki (możemy część zachować do dekoracji), lub ewentualnie w małą kostkę.
Sok z pomarańczy wymieszać z likierem pomarańczowym.
Żółtka ubić z cukrem do białości, dodać mascarpone, skórkę z pomarańczy, 2 łyżki likieru oraz ewentualnie ziarenka wanilii / 1 łyżeczkę ekstraktu waniliowego lub ok. ½ startego nasionka tonki i dokładnie wymieszać. Białka ubić na sztywną pianę, dodać do masy i delikatnie wymieszać.
Maczać biszkopty w soku pomarańczowym, dosyć szybko, gdyż łatwo miękną i rozpadają się (najczęściej wlewam sok / kawę do płaskiego naczynia, co ułatwia nasączanie biszkoptów) i ułożyć pierwszą ich warstwę na dnie naczynia; następnie nałożyć grubą warstwę truskawek, na nie nałożyć połowę masy z mascarpone i ponownie warstwę nasączonych biszkoptów, truskawek i mascarpone. Naczynie przykryć foią spożywczą i wstawić do lodówki na kilka godzin (najlepiej na 8-12 godz.). Podawać np. udekorowane truskawkami (u mnie również startą tonką)

truskawki_deser1

Uwagi :

- jeśli obawiamy się / unikamy preparacji z surowych jaj, możemy pominąć białka i użyć tutaj samych żółtek ubijanych z cukrem w kąpieli wodej (naczynie z żółtkami musi znajdować się nad gotującą się wodą, nie może jednak jej dotykać!)

- białek nie musimy ubijać osobno – możemy utrzeć je bezpośrednio razem z żółtkami i cukrem (tak stypuluje właśnie przepis oryginalny), dzięki czemu zaoszczędzimy sobie mycia jednej dodatkowej miski ;)

- tego typu tiramisù możemy też przygotować dodając do mascarpone mniej więcej 1/3 – 1/2 ubitej śmietany czy nawet crème fraîche, ja jednak zdecydowanie wolę wersję w 100% z mascarpone :)

- do masy często dodaję również kilka kropli naturalnego olejku (nie zapachu!) pomarańczowego (lub innego, w zależności od przygotowywanej wersji), co nadaje wspaniałego aromatu nie rozcieńczając niepotrzebnie masy

- zamiast maczać biszkopty w soku (kawie), możemy też najpierw ułożyć je na dnie foremki, a następnie dobrze namoczyć je np. za pomocą pędzelka

- truskawki (czy inne owoce) można również wcześniej macerować np. w soku pomarańczowym czy likierze (ok. 30 minut) i odsączonych użyć do deseru (a pozostały z maceracji sok zużywamy do nasączenia biszkoptów)

- biszkopty moczone nie w soku pomarańczowym a w rozcieńczonym wodą syropie (np. lawendowym lub bzowym) nadają temu deserowi wspaniałego aromatu, choć oczywście nie wszyscy przepadają za tego typu smakami…

- tiramisù możemy też oczywiście przygotować w mniejszych, indywidualnych foremkach, jak np. moje ostatnie, weekednowe ‘twory’ ;)

truskawki_deser2

Deser możemy wtedy przygotować w wersji bardziej lub mniej owocowej, dodając ostatnią warstwę mascarpone lub nie…

truskawki_deser04

Do wersji ‘pucharkowej’ użyłam pokruszonych ciasteczek ‘Biscuits roses de Reims’ (to coś jak połączenie ‘savoiardi’ z bezą…), które kolorystycznie idealnie pasują do tego typu owocowych deserów :)

biscuit_rose2

Mam jeszcze w zanadrzu rabarbarowe tiramisù, nie jestem jednak pewna, czy po dzisiejszym wpisie nie macie już dosyć… ;))

Pozdrawiam serdecznie!

  • Facebook
  • Twitter
  • LinkedIn
  • Google Plus
  • Pinterest
  • Blogger
  • RSS
  • Email