W domu zagościły już pierwsze tegoroczne dynie, pora więc najwyższa, by pomyśleć o kolejnym naszym wspólnym październikowym dyniowaniu :) To już po raz siódmy – tym razem od 18 do 31 października – zapraszam Was na nasz blogowy Festiwal. Zasady pozostają niezmienne – wystarczy w dniach trwania Festiwalu opublikować przepis z dynią w roli głównej na Waszym blogu i opatrzyć go dyniowym banerem lub linkiem do zaproszenia (uwaga : nie dodajemy przepisów archiwalnych!).
Co roku jestem mile zaskoczona ilością uczestniczestniczących oraz różnorodnością proponowanych dań, mam więc nadzieję, że i tym razem uda nam się pokazać, jak nieskończone wręcz możliwości daje nam ten wspaniały, jesienny owoc. I być może ‘zarazimy’ naszym dyniowym szaleństwem tych, którzy z dynią się jeszcze nie oswoili? Oby :)
W poszukiwaniu dyniowych inspiracji polecam Wam również lekturę poprzednich podsumowań :
W tym roku do jednego z uczestników Festiwalu trafi mała niespodzianka, ale o szczegółach poinformuję dopiero po zakończeniu Festiwalu, podczas publikacji podsumowania (by niespodzianka pozostała niespodzianką :))
Tradycyjnie już proszę uczestniczących o przesyłanie mi maili z linkami do Waszych wpisów, bym mogła umieścić je w późniejszym podsumowaniu (adres bloga w zakładce ‘kontakt’, w prawym górnym rogu); by ułatwić i przyspieszyć pisanie późniejszego podsumowania, bardzo proszę Was o przesyłanie mi wszystkich potrzebnych do tego informacji, czyli : użytkownik – nazwa bloga – nazwa potrawy – linkdo wpisu (pracę usprawnią mi linki umieszczone osobno, nie w formie aktywnych linków…), zgłoszeń jest bowiem zwykle tak dużo, że szukanie brakujących informacji zabiera niestety sporo czasu… Za co już teraz serdecznie Wam dziękuję :)
Blogujący mogą również pobrać baner Festiwalu, kopiując poniższy kod : ‚
‚
Szukającym miejsc / gospodarstw oferujących dynię, polecam również zeszłoroczny wpis – klik i jednocześnie zachęcam do dzielenia się informacjami o tym, gdzie kupić dobre / ciekawe dynie w waszym regionie, z pewnością bowiem przydadzą się one również innym czytelnikom.
W sezonie dyniowym dostaję od Was sporo maili z zapytaniem o to, gdzie w danym regionie kupić dynie. Niestety jako iż mieszkam poza granicami Polski, czasami trudno jest mi odpowiedzieć Wam na to pytanie (wirtualnie znam bowiem tylko wspaniałe gospodarstwo Państwa Majlertów, o którym często wspominacie). Dlatego pomyślałam, by stworzyć tu na blogu osobną stronę, którą będę na bieżąco aktualizować dzięki Waszym informacjom. Jeśli więc znacie adresy gospodarstw, które mają w swojej ofercie dynie (im więcej gatunków, tym lepiej! :)), podzielcie się proszę tą cenną informacją z czytelnikami bloga; możecie pozostawić komentarz pod wpisem lub przesłać mi info mailowo (czy nawet zdjęcie), a ja bardzo chętnie zbiorę później wszystko w jednym miejscu. Gospodarstwa, targi, dobrze zaopatrzone sklepy i wszelkie godne polecenia miejsca z dedykacją dla zaglądających tu dynioholików ;)
Wprawdzie teraz, w listopadzie, dyni w sprzedaży jest już zdecydowanie mniej, ale wątek będzie kontynuowany co roku (o ile oczywiście będzie taka potrzeba oraz jeśli będą chętni do dzielenia się informacjami).
Nie wiem jeszcze, czy jest to dobry pomysł czy nie (być może wątek umrze śmiercią naturalną…), ale kto wie – może jednak komuś się on spodoba i przyda? Napiszcie proszę, co o tym sądzicie…
A na dobry początek – wspomniane już wyżej gospodarstwo Państwa Majlertów :
Gospodarstwo rolne Ludwik Majlert
ul. Wyspiarska 45
03-031 Warszawa – http://www.majlert.pl
‚ Pozdrawiam serdecznie (i liczę na Waszą dyniową pomoc :)) ‚
EDYCJA 2014 :
Adresy polecane przez czytelników znajdują się poniżej, w komentarzach do tego wpisu.
Nasz szósty dyniowy tydzień dobiegł już końca. Po raz kolejny podziwiałam Wasz zapał i inwencję w tym temacie :) Lista dyniowych smakołyków do wypróbowania ponownie wydłużyła się, zachęcam więc wszystkich do skorzystania z sezonu i przetestowania nowych receptur, póki dynie są jeszcze dostępne :) Jak widać z poniższej listy przygotowanych potraw – po raz kolejny udowodniliśmy, że z dyni można wyczarować praktycznie wszystko! Mam więc nadzieję, że każdy znajdzie tu coś, co go zainspiruje do dalszych eksperymentów z dynią :)
Dziękuję Wam wszystkim za udział w Festiwalu, to dzięki Wam co roku jest on tak ważną częścią naszej blogosfery. Zawsze z wielką przyjemnością czytam Wasze dyniowe wpisy, maile i komentarze. Choć niektórzy są już stałymi bywalcami Święta Dyni, to inni przyłączyli się do nas w tym roku po raz pierwszy, co tym bardziej mnie cieszy; oby dynia podbiła jak najwięcej serc (a raczej żołądków ;)).
Poniżej tegoroczne podsumowanie, a najdalej na początku tygodnia postaram się dołączyć również alfabetyczny spis potraw (nie udało mi się go dziś niestety dokończyć…). Dziękuję Wam za przesłane maile z niezbędnymi do przygotowania podsumowania informacjami i linkami, co znacznie ułatwia mi tę mozolną pracę (przy okazji proszę też o ewentualne info – mailowo lub w komentarzach – jeśli kogoś pominęłam lub źle zapisałam Wasze dane…).
Pozdrawiam Was serdecznie i zapraszam do dyniowej lektury! I raz jeszcze dziękuję, że wciąż co roku mi towarzyszycie :) ‚