Oto ciąg dalszy moich książkowych szaleństw i prezentów ;)
Jak widac, nie mogłam oprzeć się pokusie i kupiłam zachwalane przez wiele osób ‘Jajka’ Michela Roux :) Przepisy faktycznie wyglądają ciekawie i – z tego co już czytałam na Waszych blogach – takie właśnie są; a całości dopełniają bardzo apetyczne zdjęcia :)
Kolejną z pozycji na mojej liście ‘zakupowej’ były ‘Kolory Smaków’ Marty Gessler, o których wspominała Liska kilka miesięcy temu.
Jak magnes przyciągnęło mnie wtedy słowo ‘prostota’, gdyż bardzo ją cenię – nie tylko w kulinarnej sferze życia. Spodobało mi się również to, że książka ta ma oryginalny podział tematyczny, przepisy są bowiem zgrupowane kolorystycznie :) Jest więc rozdział biały, zielony, różowy, pomarańczowy, żółty, czerwony, fioletowy, brązowy i… przezroczysty! To pięknie wydana książka, którą miło jest mieć. Testowanie przepisów już niebawem :)
Kolejną z książek dostałam wprawdzie nieco wcześniej, ale i tak wciągam ją na tę prezentową listę, a jest to ‘Smak życia’ Agnieszki Maciąg.
Jestem nią bardzo mile zaskoczona, gdyż nie spodziewałam się, że ta była modelka jest np. ‘fanką’ Św. Hildegardy! I choć przepisy nie są może bardzo odkrywcze, to z całą pewnością należą do ciekawych, smakowitych i przyjaznych naszemu zdrowiu. Kilka z nich już testowałam, a kilka innych czeka w kolejce. Już teraz jednak mogę powiedzieć, że ‘Smak życia’ jest bardzo przyjemną lekturą kulinarną.
A na koniec książka, której nie było na mojej liście, lecz która zaciekawiła mnie na tyle, że od razu znalazła się w koszyku :) Są to ‘Dania z anegdotą’ Hanny Szymanderskiej.
Jest to kolejna bardzo ciekawa pozycja tejże autorki, w której przedstawia nam nie tylko przepisy na wiele słynnych dań, lecz przede wszystkim opowiada anegdoty o osobach i wydarzeniach związanych z ich powstaniem. Znajdziecie tu między innymi odpowiedź na pytanie czy sałatkę Cezara lubił Juliusz Cezar, skąd wzięła się nazwa ‘cordon bleu’ i przeczytacie o tym, jak zazdrosna siostra upiekła pierwszą ‘tarte tatin’ oraz o torcie Sachera czy o Pavlovej ;) a także o wielu innych bardzo interesujących postaciach i potrawach. Naprawdę gorąco polecam Wam tę smakowitą lekturę :)
A ja, patrząc na uginające się pod książkami półki, zastanawiam się tylko kiedy znajdę czas na przetestowanie choć części tych wszystkich niesamowitych przepisów! I mam nadzieję, że stanie się to jednak w bliższej a nie dalszej przyszłości ;)
Pozdrawiam serdecznie i czekam na Wasze ewentualne opinie na temat wspomnianych tu lektur :)
PS. I raz jeszcze pozwolę sobie tu wszystkim za wszystko baaardzo serdecznie podziękować!
*